Ataki typu ransomware
Widmo ransomware krąży nad sektorem transportowym. Ataki te mogą być czymś więcej niż tylko niedogodnością, mogą sparaliżować operacje, trzymając krytyczne systemy jako zakładników i wymuszając wysokie sumy okupu.
Ograniczone inwestycje w bezpieczeństwo
W wyścigu o wydajność operacyjną cyberbezpieczeństwo może niestety zejść na dalszy plan. Podmioty transportowe nie zawsze traktują cyberochronę priorytetowo, co skutkuje ograniczonymi budżetami i znacznymi brakami w wiedzy specjalistycznej w tym krytycznym obszarze.
Podatność łańcucha dostaw
Łańcuch jest tak silny, jak jego najsłabsze ogniwo. Zewnętrzni dostawcy i wykonawcy z potencjalnie łagodnymi protokołami bezpieczeństwa mogą nieumyślnie otworzyć tylne drzwi, wprowadzając kaskadę słabych punktów w całej infrastrukturze transportowej.
Szkolenie pracowników
Silna obrona to nie tylko zaawansowane narzędzia. Bez odpowiedniego szkolenia i świadomości pracownicy mogą nieumyślnie stać się najsłabszym ogniwem, podatnym na taktyki manipulacyjne, takie jak phishing lub zaniedbywanie najlepszych praktyk w zakresie cyberhigieny.